Przyłączam się do tego zachwytu nad lokalnymi produktami.
Nad ich sezonowością
świeżością
jakością, nad którą pracują rolnicy, plantatorzy, lokalni piekarze, sadownicy, rzemieślncy...
"real food" to nie wypełnione po brzegi półki w markecie,
a raczej słońce na pomidorach
marchewki o dziwnym kształcie
jabłka z piegami
soki 100%
Dzięki "Real Food Projects" można się dowiedzieć między innymi jak uzyskuje się zdrową oliwę, jak wygląda proces jej tłoczenia, jak wycisnąć stu procentowy sok, lub jak produkuje się pełnowartościową czekoladę, karmel, czy... pianki marshmallows.
"Real Food Projects" łączy ludzi, którzy opowiadają historię kryjącą się za dobrym, zdrowym jedzeniem.
Miałam okazję być na otwarciu takiego "pop up shop'u" i spróbować kilku niesamowitych przysmaków. Oliwa z rozmarynem, chleb, pesto, ciemna czekolada, a na deser... kilka książkowych publikacji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz