Najprzyjemniejszy moment niemal każdego poranka to ten, kiedy czuję
zapach świeżo palonej kawy... Należę do tego typu osób, które nie
wyobrażają sobie dnia bez dobrej filiżanki kawy. Cała filozofia
parzenia, pierwszy łyk, to przyjemność, która uzmysławia mi, że
najtrudniej a jednocześnie najmilej jest cieszyć się z codzienności... ot tak
po prostu...
Do kawy nie raz jeszcze będę wracać :)
Tak! Kawa to wspaniały wynalazek - zwłaszcza jak potrafi się ją zaparzyć i jest pita w miłym towarzystwie!:-)
OdpowiedzUsuńtak, zgadzam się z panem dźwiękolubem :) w stu procentach :)
OdpowiedzUsuń