Mam bardzo ciekawy, mój opatentowany :) pomysł na pora. Ciekawy, prosty i dietetyczny pomysł na obiad, może właśnie niedzielny? Nie potrzebujemy dużo wyszukanych składników, a potrawa - naprawdę zachwyci smakiem niejednego smakosza. Por - bogaty w dobre węglowodany, błonnik, potas, fosfor, wapń, magnez, beta-karoten czy witamine C. Polecany przy zaziębieniu, zmęczeniu fizycznym, psychicznym... czyli idealny przy zbieraniu sił na kolejny długi mroźny tydzień.
Kurczak pod pierzynką porową
podwójna pierś z kurczaka
duży por
szklanka maślanki
sól, pieprz
ulubione przyprawy
pęczek świeżego koperku
(ja użyłam tymianku, bazylii)
(danie podaję z ziemniakami i brukselką gotowanymi w parowarze)
Pora umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem i posiekać. Przełożyć do głębokiej miski, zalać szklanką maślanki. Dodać posiekany koperek, doprawić solą, pieprzem, tymiankiem i bazylią. Całość wymieszać i dodać umytą, podwójną pierś z kurczaka. Kurczaka w porowo - maślankowej marynacie, przykryć folią i odstawić do lodówki na około 2 godziny. Po około 2 godzinach wyciągam kurczaka, układam go na lekko skropionej oliwą patelni zalewam marynatą. Całość duszę na patelni ok 20 minut, aż kurczak będzie usmażony a marynata częściowo zgęstnieje- częściowo wyparuje, tworząc z tzw. pierzynkę porową. Smakuje doskonale z ziemniakami i brukselką gotowanymi na parze (ja gotuję w parowarze). Mięso pod pierzynką jest mięciutkie i dietetyczne, a por bardzo delikatny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz