Jednak kiedy w końcu nastał ten dzień (którego nie pamiętam) gdy skosztowałam szpinak, do dziś nie mogę nacieszyć się jego smakiem. A kreowanie kolejnych jego odsłon sprawia mi niebywałą frajdę.... chyba nigdy nie przestanie mi się nudzić...
Najprościej jak się da - makaron ze szpinakiem
garść makaronu o ulubionym kształcie
garść świeżego szpinaku
kilka pestek słonecznika
łyżka oliwy z oliwek
sól
świeżo zmielony pieprz
W osolonej wodzie gotujemy garść makaronu o ulubionym kształcie. W międzyczasie na patelni na jednej łyżce oliwy podsmażamy czosnek z garścią świeżego szpinaku. Podsmażony szpinak przekładamy do miseczki, blenderujemy łączymy z ugotowanym al denete makaronem, posypujemy ziarnami słonecznika i świeżo zmielonym pieprzem....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz