A w czerwcu
zajadam się tartami...
świetne
na obiad
kolacje...
jak zostanie
to i na śniadanie
na zimno
na ciepło
do pracy,
na piknik
na spotkanie z przyjaciółmi
kruchy lub francuski spód,
bogactwo środka, może ograniczyć TYLKO nasza wyobraźnia :)
nie ma co zwlekać tarta czeka!
dziś proponuję po prostu - tartę pełną warzyw:
spód - z wypróbowanego i niezastąpionego przepisu na ciasto kruche z "Kwestii Smaku" - dziękuję :)
środek - moja inwencja twórcza:
środek - moja inwencja twórcza:
marchew, 
fasolka szparagowa (żółta,
 zielona), 
tuńczyk w kawałkach, 
feta w kostkach, 
pomidor w plastrach,
por, 
dymka, 
brokuł, 
odrobina tartego żółtego sera, 
na wierz świeża rukola, 
przyprawy (sól, 
pieprz, bazylia, tymianek, chili, oregano)
wykonanie - ciasto według tego przepisu
warzywa ze środka gotuję 
na parze (oprócz pomidora i dymki), po ugotowaniu doprawiam przyprawami i
 wysypuję je na gotowe, zapieczone tartowe ciasto, 
dodaję na wierz 
tuńczyka, plastry pomidora, pokrojoną w kostkę fetę i kawałek startego 
żółtego sera, 
całość zapiekam około 30 minut w 180 st. 
Tarta nie ma 
żadnego sosu więc jest bardzo dietetyczna.
Zdrowo polecam! 
 
Uniwersalne i bajeczne! Tarty rządzą, szczególnie jak nie ma się niczego konkretnego w lodówce :) Super wygląda ta twoja warzywna.
OdpowiedzUsuń