Translate

sobota, 31 sierpnia 2013

ostatni dzień sierpnia i śniadanie w parku

w Astralii
ostatni dzień sierpnia
to ostatni dzień zimy
do tego...
10 rano
25 stopni
2 kawy
2 tuziny pancakes
wiśniowa konfitura, gorzka czekolada, owoce...
...i miliony powodów by dzisiejsze śniadanie zjeść w parku







piątek, 16 sierpnia 2013

Black mussels in tomato sauce

W krajach nadmorskich to jest cudowne, że niezwykle łatwy jest dostęp do świeżych ryb i innych owoców morza. Ten kto lubi kuchnię śródziemnomorską na pewno nieopsze się małżom w sosie pomidorowym. Sposób przygotowania małż jest bardzo szybki i prosty. Jednak najpierw kilka wskazówek jak z tymi małżami postępować.

Przed przyrządzeniem małż należy:

Najlepiej małże kupować świeże. Jak poznać że małże są świeże? Muszle świeżych małż są zamknięte. Gdy muszla jednak lekko się otworzy uderzamy ją o stół, blat. Gdy ponownie się zamknie, oznacza to że małża żyje i możemy ją zjeść. Jednak jeśli muszla ciągle będzie otwarta musimy ją wyrzucić. Pamiętajmy! Zawsze przygotowujemy żywe małże, czyli zamknięte.
Dopiero podczas gotowania muszle powinny się otworzyć. Jeśli któraś się nie otworzy, także należy ją wyrzucić. Gotowanie muszli nie trwa długo, zaledwie kilka minut.
Nie wolno też zjadać małż, których muszle są pęknięte.
Pamiętajmy także o dokładnym oczyszczeniu muszli. Najłatwiej muszle myje się pod bieżącą wodą, ostrą myjką, usuwając wszelkie morskie zabrudzenia, kawałki glonów, piasek itp.

Świetne są te duszone w winie, lub z dodatkiem chilli, bądź w sosie pomidorowym. Mule świetnie nadają się do dań z makaronem, najlepiej spaghetti lub fettuccine. Oto mój przepis na...

...Black mussels in tomato sauce

200 g muli
200 g makaronu spaghetti lub fettuccine
2 łyżki oliwy z oliwek
mała cebula
4 ząbki czosnku
świeża lub suszona papryczka chilli
pół puszki pomidorów
pół szklanki wody lub bulionu warzywnego
łyżka sosu sojowego
łyżka sosu rybnego
garść groszku cukrowego
garść świeżej pietruszki
łyżka parmezanu
sól
pieprz



Jak przyrządzić:
Porządnie umyć muszle (instrukcja powyżej) osuszyć. Makaron ugotować al dente.
Na patelni lub woku na dwóch łyżkach oliwy podsmażyć cebulę, czosnek. Dodać pomidory, pokrojone chilli, groszek cukrowy w całości, doprawić solą, pieprzem. Chwilkę odczekać, następnie dolać pół szklanki wody wrzucić muszle, doprawić sosem sojowym i rybnym.
Dusić do czasu, aż muszle się otworzą (powinno to trwać około 4 minut). Do całości dodać ugotowany al dente! makaron.
Posypać świeżą pietruszką i startym parmezanem.










wtorek, 13 sierpnia 2013

śniadanie w kokilkach

cudownie jest zacząć dzień od pysznego śniadania...
szczególnie że jest to śniadanie weekendowe,
długie, leniwe, pełne rozmów, uśmiechów
w tle ulubiona muzyka...
a tuż obok kolorowych produktów przygotowywanych do śniadania
powoli w kawiarce, bulgocze kawa
(na przykład z kardamonem przywieziona z Wietnamu)

przepis na śniadanie w kokilkach



składniki na dwie porcje:
czerwona papryka
cebula
garść brukselek
groszek cukrowy
garść pomidorków cherry
(tak naprawdę to dowolne ulubione warzywa, które w sobotę rano znajdziecie w lodówce)
cebulka dymka
dwa jaja
pazmezan do posypania
przyprawy: sól, pieprz, oregano
łyżka oliwy
dwie kokilki (np. do sufletów)






na patelni na łyżce oliwy podsmażamy drobno pokrojoną cebulę i paprykę, pokrojone na ćwiartki brukselki, następnie podsmażone umieszczamy w kokilkach.
Ponad to, dodajemy jeszcze przekrojone na pół pomidorki cherry, świeży groszek cukrowy, doprawiamy solą, pieprzem i oregano, posypujemy cebulką dymką i startym parmezanem.
Na wierzch wbijamy jajko, wkładamy do piekarnika na około 15 minut (lub do czasu, aż białko jajka się zetnie) w temp. około 175 st.

Podajemy z pszenną bagietką skropioną oliwą i aromatyczną kawą








poniedziałek, 12 sierpnia 2013

ponad dwa miesiące przerwy...

... przerwy od bloga, od pisania od nowych przepisów. każdy tak czasem ma, że potrzebuje dystansu...
ponad dwa miesiące przerwy na podróż....
która... hymm ciągle trwa?

czerwiec, lipiec bez bloga,
ale za to w pięknych miejscach...
zapraszam na krótki flashback :)

Czerwiec w Nowej Zelandii

zbieranie muszli na wybrzeżach północnej wyspy NZ


wyprawa na Tongariro (więcej o Nowej Zelandii TUTAJ >>)

żadne kiwi w Polsce nie równa się ze smakiem kiwi w Nowej Zelandii :)

bardzo popularne owoce w NZ, spotykane w AUS, zupełnie nie spotykane w Europie

jedno ze śniadań w trasie
(sałatka owocowa z nowych, nieznanych owoców, razowy chleb z rodzynkami i angielski muffin)


jedna z wielu cafe na trasie Auckland- Wellington, serwowali w niej przepyszną kawę...

Midnight Espresso Cafe w Wellington,
 czyli kultowa cafe w stolicy NZ, pełna ludzi, dobrych humorów, przepysznych śniadań i niezwykle aromatycznej kawy, każdy odwiedzający Nową Zelandię koniecznie musi się skusić na serwowane w niej espresso


a teraz czas na lipiec w Polsce,
czyli Bieszczady/Małopolska-Kraków/Dolny Śląsk

niemal każde moje śniadanie podczas pobytu w Polsce wyglądało właśnie tak :) 

podczas wakacji wypoczywa się najlepiej w dobrym miejscu, wśród przyjaciół, jogi, pysznego jedzenia i aromatycznej kawy :) 




pożegnalne śniadanie w dobrym miejscu :)

a już jutro zapraszam Was na śniadanie powitalne!!